Strony

wtorek, 3 stycznia 2017

Świąteczny Book Haul

Witajcie!
No cóż... Nowy Rok za nami, a ja wciąż o świętach... Przepraszam. Jakoś tak wyszło, że dopiero teraz jestem w stanie Wam pokazać moje wszystkie zdobycze z końcówki grudnia.
To co, zaczynamy? :)



Tak właśnie prezentują się moje zdobycze z końca grudnia. Nie jest ich wiele, ale cóż poradzić? Tegoroczne wyprzedaże książek nie najlepiej się spisały.


Na początku oczywiście książki od rodziców. Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że 3/4 z nich zostały wydane przez wydawnictwo Otwarte. Ciekawe kiedy je przeczytam?


Te książki dostałam od przyjaciółek. Zrobienie  im zdjęć to jakaś masakra! Kompletnie nie chciały się sfotografować! Przepraszam za jakość tego zdjęcia, ale spośród wielu, które zrobiłam, tylko to jako tako się nadawało. 


A ta książeczka to prezent ode mnie dla mnie. A co! Postaram się ją szybko przeczytać, ponieważ do 29 stycznia jest na wyprzedaży w empiku (-70%, a  osoby z kartą mój empik mają -75%!), więc może ktoś z Was się skusi, jak już ją zrecenzuję?

Wiem, że ilość książek jakoś nie powala,  ale miejmy nadzieję, że dzięki ograniczeniu ich ilości, będę mogła sobie kupić nowego laptopa, dzięki któremu mogłabym bardziej się udzielać na blogu.

Życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku! Mam nadzieję, że nikt nie przywitał go tak jak ja - czyli chorobą. Niech ten rok będzie pełen książek!
Następny post już wkrótce i jak łatwo się domyślić, będzie to podsumowanie 2016 roku, także wypatrujcie!
Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Czytałam Kolacje z wampirem i jest świetna, warta uwagi. No i ja już pędzę na stronę empik skoro tam są aż takie wyprzedaże! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście uważam, że te wyprzedaże nie są najlepsze :/ po sprawdzeniu strony i przejściu 2 empików stacjonarnych kupiłam 1 książkę :/ No, ale może później coś się zmieni

      Usuń
  2. Z chęcią porwałabym Ci "Mroczną bohaterkę" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro tak, to chyba naprawdę musi być ciekawa :) Na półce leży i woła "Lexi, czytaj mnie!". Jak tak dalej pójdzie, to jej posłucham :D

      Usuń
  3. Czytałam Linię serc i Panikę. Pierwsza mi tak średnio przypadła do gustu, natomiast Panika była całkiem przyjemna ;P
    Zaczytanego 2017 ;)
    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również życzę Zaczytanego 2017! Liczby pierwsze, jak np. 2017 zawsze zapowiadają coś ciekawego! :D

      Usuń
  4. Ja sama za niedługo również opublikuję stosik z moimi zdobyczami, bo trzeba się jakoś pocieszyć po powrocie do szkoły, a najlepszy sposób to gapienie się na książki <3 Mnie samej Kolacja z wampirem nie do końca przekonuje, Linia serc przypadła mi do gustu (chyba jako jednej z niewielu), a Panika była po prostu średnia. Najbardziej zazdroszczę ci Krwi Olimpu, bo mam wszystkie książki Riordana oprócz właśnie Olimpijskich Herosów :/ Zaczytanego 2017!

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń

Jak już tu jesteś, to może zostawisz coś po sobie? Dzięki!