Czas omówić już ostatnie epoki, które omawiamy w liceum. Zauważyłam, że dla wielu osób te epoki są łatwiejsze do zapamiętania. Może to dlatego, że nie dzieli nas od nich wiele stuleci? Na pewno ma na to wpływ również fakt, że wśród najważniejszych elementów tych epok jest II wojna światowa, o której wielu z nas oglądało filmy lub po prostu uczymy się o niej w liceum nie tylko na lekcjach języka polskiego. Mam nadzieję, że ten post pomoże nam przypomnieć sobie fakty, które miały tak duże znaczenie w ciągu ostatnich 100 lat. Miłego czytania!
Na ogół na koniec szkoły mówi się o dwóch okresach - dwudziestoleciu międzywojennym i współczesności. W ramach współczesności omawia się literaturę z czasu drugiej wojny światowej jak i czasu po niej. Warto jednak zauważyć, iż mimo że współczesność nie ma daty granicznej, omawia się w ramach niej głównie literaturę XX wieku - nie XXI. Nie oznacza to, że nie wolno nawiązywać do nowości na maturze, ale warto poznać jakieś konteksty zanim to zrobimy. W dzisiejszym poście nie pokażę Wam porównania, tak jak to zwykle robiłam, ponieważ uważam, że lepiej podzielić ostatnie 100 lat na okresy, w których co innego miało znaczenie.
Zacznijmy oczywiście od dwudziestolecia międzywojennego. Jest to jedyna epoka, której ramy czasowe są DOKŁADNIE wymierzone. Początkiem jest odzyskanie przez Polskę niepodległości 11 listopada 1918 roku (w innych krajach data może się trochę różnić, ale i tak wyznacza ją zakończenie I wojny światowej), a zakończeniem wybuch II wojny światowej (1 września 1939 roku).
Dwudziestolecie międzywojenne możemy podzielić na dwa okresy - Pierwsze 10 lat to czas radości po odzyskaniu niepodległości. Kolejne 10 to poczucie niebezpieczeństwa, wrażenie, jakby nadchodziło coś gorszego. W drugim okresie zaczął rozwijać się katastrofizm.
W ramach tej epoki mówi się o ugrupowaniach, które w tym czasie się tworzyły. Najważniejszymi z nich byli Skamandryci oraz Awangarda Krakowska.
Grupa Skamander, utworzona w Warszawie, swoją nazwę czerpała od starożytnej rzeki, która opływała Troję, co miało nawiązywać do tradycji antycznej. Najważniejszymi z jej twórców byli: Julian Tuwim, Jan Lechoń, Antoni Słonimski, Kazimierz Wierzyński, Jarosław Iwaszkiewicz. Na przestrzeni lat grupa się rozrastała np. o Irenę Tuwim czy Marię Pawlikowską-Jasnorzewską. Skamandryci uznawali się za grupę bezprogramową a ich jedynymi zasadami był witalizm i radość. Zrezygnowali z pisania o cierpieniu zesłanym na Polskę, a skupili się na życiu codziennym (przykładem wiersza może być „Do krytyków” Tuwima, przedstawiający czerpanie radości z życia z przyziemnych czynności takich jak jazda tramwajem. Wyśmiewa krytyków, którzy szukają elokwencji i poprawności. Jest to także ukazanie zainteresowania Skamandrytów miastem i cywilizacją).
Awangarda Krakowska, jak sama nazwa wskazuje, tworzyła w Krakowie. Krytykowali Skamandrytów (wspólnie z Żagarami. No ale wiecie, to były takie typowe przepychanki. Niczym w przedszkolu grupy kłócą się o to, kto pierwszy zajmie wyspę ze zjeżdżalnią, grupy kłóciły się o zainteresowanie czytelników. Życie.), a tematyką ich twórczości była technika i cywilizacja. Ich program wyrażał się w haśle 3 razy M - „Miasto-Masa-Maszyna”.
Warto dodać, że na początek XX w. przypada rozwój literatury popularnej oraz masowej, czego konsekwencją było tworzenie się grup, piszących o tematyce dotyczącej wszystkich. Dzięki temu zapewniano sobie czytelników. (To tak w sumie bardziej ciekawostka, bo w tym roku szkolnym zajmowałam się powstaniem literatury popularnej i elitarnej. Ale o tym dokładniej napiszę może innym razem!)
W czasie trwania dwudziestolecia międzywojennego do łask wróciły naturalizm i realizm znane nam z czasów pozytywizmu. Zwrócono także uwagę na psychikę ludzką. Był to tzw. behawioryzm. (przykładem literatury może być „Granica” Zofii Nałkowskiej).
A teraz czas na współczesność. W czasie trwania II wojny światowej tworzyło tzw. pokolenie Kolumbów. Były to osoby, które urodziły się po I wojnie światowej, w wolnej Polsce, a czas wchodzenia w dorosłość, zamiast związany ze studiami czy zabawą, stał się koszmarem w postaci wojny. Należeli do nich m. in: Tadeusz Borowski, Wisława Szymborska, Tadeusz Różewicz, Krzysztof Kamil Baczyński, Zbigniew Herbert czy Miron Białoszewski. Tworzyli oni tzw. literaturę konspiracyjną, czyli tworzyli w podziemiu. Wielu twórców dwudziestolecia międzywojennego udało się na emigrację i tam tworzyli dalej literaturę emigracyjną.
W ramach omawiania II wojny światowej omawiane są 2 rodzaje wątków: życie w trakcie wojny oraz życie w obozach. Z tego powodu poznajemy twórczość Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, który pisał m.in o beznadziei swojego pokolenia (Wiersz „Pokolenie” z 1943 roku). Pisał on także poezję miłosną (np. „Erotyk”) skierowaną do jego żony, Barbary Baczyńskiej.
Jeżeli chodzi o życie w obozach - w zasadzie omawia się je mówiąc jeszcze o czasach przed wojną, aby pokazać działanie obozów koncentracyjnych. Poznajemy różnicę między łagrem i lagrem (głównie chodzi o to, że łagry były sowieckie, a lagry niemieckie. Oba zbierały tzw. ludność niewygodną, która przeszkadzała władzom. Łagry działały już od 1918r, lagry od 1933). Literaturą, którą mogliśmy poznać to:
„Inny Świat” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
opowiadania Borowskiego, jak „Pożegnanie z Marią”, „U nas, w Auschwitzu...” czy „Proszę państwa, do gazu”
„Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanny Krall
W latach 1945-1956 debiutowało tzw. pokolenie pryszczatych. Pisali literaturę propagandową, chwaląc idee partyjne. Był to tzw. socrealizm.
W 1956 zrezygnowano z kultu Stalina i kultura polska zaczęła się rozwijać. Tworzyło wtedy tzw. pokolenie 56 do którego należał np. Andrzej Bursa.
W latach 1957-1989 wróciła cenzura. Zaczął się rozwijać teatr absurdu, którego przykładem może być sztuka „Tango” Sławomira Mrożka (jego twórczość warto poczytać chociażby dla siebie, bo poruszał w swojej twórczości wiele bardzo ważnych tematów).
Rodzi się także pokolenie nazywane Nową Falą lub pokoleniem 68. Należeli do niego: Adam Zagajewski, Stanisław Barańczak, Ryszard Krynicki. Byli to poeci zaangażowani w życie społeczne, przez co stanowili grupę niewygodną dla władzy komunistycznej.
Pozostało nam jeszcze pokolenie BruLionu, czyli tych, którzy debiutowali na początku lat 90. Buntowali się przeciwko romantycznego posłannictwa literatury, w zamian proponując anarchię, codzienność i banalność.Wśród takich twórców odnaleźć możemy: Jacka Podsiadło, Marcina Świetlickiego, Manuelę Gretkowską, Olgę Tokarczuk, Andrzeja Stasiuka, Magdalenę Tuli.
W ramach poezji współczesnej poznajemy wiersze Zbigniewa Herberta, Wisławy Szymborskiej, Czesława Miłosza oraz Mirona Białoszewskiego. Warto także poznać chociażby fragmenty z podręcznika „Pamiętnika z powstania warszawskiego” Białoszewskiego.
Z lektur z tych okresów, których nie wymieniłam, należy także pamiętać o „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza. Jest to lektura z gwiazdką, dlatego warto przed maturą jeszcze chociaż zajrzeć do streszczenia.
Można także zauważyć, że „najmłodszą” lekturą w liceum jest „Tango”, co sama moja polonistka uznała za dość niesprawiedliwe. W końcu większość z nas, maturzystów, jeżeli czyta literaturę współczesną, to zazwyczaj sięga po książki od siebie młodsze. I choć „Tango”, czy inne lektury nie są złe, to wiadomo, że chętniej sięgniemy po coś nam bliższego. Dlatego jeżeli ktoś czyta i dużo zapamiętuje, nie musi się bać nawiązywać do tego. Sama zauważyłam, że często lepiej wychodzę na rozprawkach, gdy piszę o „swoich” książkach, niż lekturach, których w większości nie przeczytałam i lecę po streszczeniach. Nauczyciele często preferują, byśmy pisali czy mówili o czymś co dobrze znamy, bo dzięki temu możemy omówić znacznie więcej zagadnień.
Dziękuję wszystkim, którzy czytali posty o omówieniach epok <3 Postaram się jeszcze w ten weekend omówić najczęstsze motywy na maturze i podać propozycje książek do nich i mam nadzieję, że wszystko pójdzie nam dobrze :)
Co sądzicie o współczesności, omawianej na lekcjach? Zgadzacie się, że to dość niesprawiedliwe, że nie możemy omawiać czegoś, co sami byśmy polubili? Dajcie znać w komentarzach! <3
Do przeczytania!
Pozdrawiam!
Lexi D.
Kolejna świetna opracowanie epoki. 😊
OdpowiedzUsuńWiedza w pigułce, na pewno się przyda. Nie tylko przy okazji matury :)
OdpowiedzUsuńkreatywnienafotografii.blogspot.com