Ostatnimi czasy, gdy patrzę na moją półkę , to mam wrażenie, że ona płacze. Jako że nie lubię, jak rzeczom związanym z książkami jest przykro, to mi też się robi smutno.
Ale zacznijmy od początku:
Co jest Waszym pierwszym skojarzeniem, jak widzicie poniższe zdjęcie?
Może pomyśleliście, że tyle mam książek? Albo, że tyle zdobyłam w jakimś określonym czasie?
Jeżeli tak, to nie mieliście racji (choć pewnie bardziej podobałaby mi się taka wizja).
Gdy odkładałam wszystkie te książki na półki, to naliczyłam, że jest ich 50, co oznacza, że zdjęcie to prezentuje około 1/4 moich zbiorów.
No dobra, ale co to za książki?
Są to książki, których jeszcze nie przeczytałam. Jestem w ich posiadaniu, ale jeszcze się z nimi nie zapoznałam.
Moja półka płacze! No bo jak to tak kupić/dostać tyle książek i zamiast je czytać, to załatwiać sobie kolejne do recenzji?!
Z tego też powodu moje półki zaczęły ostatnio protestować. W jaki sposób? Zabrały mi miejsce na kolejne książki! Nie mam już miejsca! Jak tak dalej pójdzie, to książki będę kładła na biurku, parapecie, lodówce. A jak to nie pomoże? To chyba będę potrzebowała kolejnego pokoju.
A jak u Was prezentują się stosiki nieprzeczytanych książek? Jesteście w gorszej, lepszej, a może podobnej sytuacji?
Jeżeli chodzi o Book Shelf Tour, to planuję go przeprowadzić u siebie na blogu, ale dopiero, gdy będę miała trochę więcej czasu (postaram się przed świętami, ale nic nie obiecuję!).
Mam nadzieję, że podobał Wam się taki luźniejszy post. Jeżeli macie jakieś pomysły, prośby odnośnie tego, co mogłoby się znaleźć na moim blogu, to piszcie, chętnie napiszę coś, co by Was zainteresowało! :D
Pozdrawiam!
Lexi D.
Uwierz, że są osoby będące w gorszej sytuacji, np. ja xDD
OdpowiedzUsuńW mojej biblioteczce kisi się jeszcze około 200 nieprzeczytanych ksiązek ;)
Pozdrawiam ciepło! :)
Kasia z Kasi recenzje książek :)
Uuffff... Czyli nie jestem jedyna! Ja bym chyba nie mogła mieć 200 nieprzeczytanych książek, wtedy już bym się naprawdę załamała. Zarywałabym noce, byle tylko to wszystko przeczytać :D
UsuńPozdrawiam!
Nie jest jeszcze aż tak źle :) Ja mam sporo mniej, al to dlatego, że się pilnuje po prostu :) I nie lubie mieć nadmiaru nieprzeczytanych rzeczy :D
OdpowiedzUsuńTo nie jest tak, że ja się nie pilnuję. Ale co ja poradzę?
OdpowiedzUsuńDam przykład z wczoraj. Poszłam do sklepu, do galerii handlowej. No i przy wejściu był matras. A jak wiadomo, od jakiegoś czasu z matrasem nie jest najlepiej, więc wyprzedają co tylko mogą. No to weszłam zobaczyć, co sprzedają na wyprzedaży. I tak patrzę. "Jeju, jaka ładna ta okładka! Opis też jest super. Ale miałam oszczędzać... Dobra, za 9,90, biorę!". Bo przecież tej książce będzie lepiej u mnie niż na jakiejś sklepowej półce, prawda?
A do tego dochodzą egzemplarze recenzenckie i stosik rośnie :<
Pozdrawiam!
A ja jestem ostatnio bardzo zadowolona z siebie, bo właśnie czytam ostatnią nieprzeczytaną książkę z półki :) Z tym, że jest jeszcze ta część, która czeka na ponowne przeczytanie...
OdpowiedzUsuńWoW! :O Ja nie jestem w stanie stosika nieprzeczytanych zmniejszyć, a co dopiero wziąć się za ponowne czytanie niektórych książek. Podziwiam, naprawdę :)
UsuńPozdrawiam!
Nie liczyłam tego, bo aż się boję, ale pewnie jestem w podobnej sytuacji. Zamiast czytać swoje książki co mam to biorę ciągle jakieś nowe do recenzji lub z biblioteki :/ Trzeba sie za mnie w końcu zabrać :/
OdpowiedzUsuńNo cóż, na szczęście niedługo są święta, później majówka, w czerwcu Boże Ciało i wakacje! Miejmy nadzieję, że wtedy trochę stosiki zmaleją xD
UsuńAż tyle to może nie ale również mam dużo książek do przeczytania lub takich których nie dam rady przeczytać to boli 😑
OdpowiedzUsuńBuziaki
coraciemnosci.blogspot.com
Ja to często mówię, że ja po prostu czekam, aż książki dojrzeją do bycia przeczytanymi :D Niektóre książki czekają już ze 3 lata, ale co poradzę? XD
UsuńPozdrawiam!
Ale wiesz książki jak wino im starsze tym lepsze 😂 znaczy klasyków nie lubię xd
UsuńMam to samo! Jak mam sięgnąć po jakiegoś klasyka, to od razu mam coś innego do roboty! :D
UsuńByłam przekonana, że to Twoje miesięczne zakupy ;P Również mam sporo nieprzeczytanych książek, ale z pewnością nie tyle ;) Powodzenia w wyczytywaniu tego stosidła!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Na szczęście, aż tak nie poszalałam :P Mam nadzieję, że stosik się niedługo trochę zmniejszy, aczkolwiek patrząc na moje nowe współprace, to chyba nie dokonam tego prędko. Ale będę walczyć!
UsuńPozdrawiam!
Wowow, pokaźny stosik :D Mój też się niestety robi coraz większy XD Widzę tu Maybe someday - kocham to <3
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli