sobota, 21 maja 2016

Troszkę słowotwórstwa

Witajcie!
Post ten jest wymyśliłam przypadkiem. Pewnie wiecie, czym jest słowotwórstwo, a jeśli nie, to polecam zajrzeć do podręczników z języka polskiego. Nie będzie to oczywiście klasyczne słowotwórstwo, ponieważ będą tu wymyślone przeze mnie historie tworzenia słów.  Nie ma to na celu Was czegoś nauczyć, ale rozśmieszyć. Liczę, że mi się to uda :)

KREDYT
Dawno temu żyła sobie Edyta. Pewnego dnia potrzebowała wysokiej sumy pieniędzy. Pożyczyła je od swojego przyjaciela. Pieniądze, które musiała spłacić nazwała górą lodową. Przyjaciel zasugerował, że może oddawać je stopniowo, a więc Edyta nazwała małe sumy pieniędzy, które mu oddawała, krami. No więc znajomi mówili  "kry Edyty". I tak się zaczęło. Po wielu latach zaczęło to brzmieć "kredyty" i tak oto powstało słowo kredyt i jego zastosowanie.

MAJORKA
Nigdy Was nie zastanawiało, dlaczego tak się nazywa wyspa? Dawno temu na Sycylii odbył się jakiś pokaz, gdzie pokazano, jak wyglądają orki. Miało to się odbyć na innej wyspie, ale trudno się było tam dostać, więc niestety Sycylia musiała  gościć wielu ludzi. Gdy pokazano piękne zwierzęta, jakiś Anglik zaczął krzyczeć "My! My! My!", bo nie był w stanie krzyczeć nic więcej. Na widowni byli także Polacy, a z  nimi  małe dziecko. Ono zaczęło krzyczeć "Orka! Orka! Orka!". Osoba, która to usłyszała  stwierdziła, że brzmi to fajnie, więc wyspę, na której pierwotnie miało się dziać wydarzenie nazwano "Myorka", ale Polakom nie pasowała pisownia, więc zaczęto pisać Majorka.

Na razie tyle dla Was przygotowałam. Jeśli tego rodzaju posty Wam się będą podobać, to może zrobię z tego jakąś serię postów np. raz na dwa tygodnie, ale do tego potrzebuję Waszej aprobaty ;)

Przy okazji chciałabym przypomnieć, że niedawno na blogu pojawił się XXXIII Rozdział, gdzie limitem komentarzy jest 13, a na razie pojawiły się tylko 3! Jeśli ktoś nie czytał, to zapraszam ;)

Jeśli chcecie poznać moje opinie na jakiś temat możecie śmiało pisać komentarze, co byście chcieli tu przeczytać. Jeśli będzie to ciekawy i rozległy temat, to postaram się napisać o tym post, a jeśli nie, to w komentarzu o tym napiszę ;)

Dziękuję za przeczytanie tego krótkiego postu i zapraszam do obserwowania i komentowania mojego bloga, bo to motywuje mnie do działania! :)
Dziękuję obserwującym i komentującym za to, że jesteście!
Pozdrawiam,
Lexi D.

6 komentarzy:

  1. Właśnie na polskim przerabiamy słowotwórstwo :D Ciekawy pomysł na post. Pamiętam jak byłam młodsza i też wymyślałam skąd mogły się wziąć różne słowa (czasami teraz też tam mam). Liczę na więcej tego typu rozrywek ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł z tymi kredytami ;). Ogólnie słowotwórstwo to taka przyjemna dziedzina "gdzie słońce nigdy nie zachodzi" (taki tam wymysł na potrzebę komentarza :)). Śledzenie ewolucji danego słowa przez lata musi być fascynujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Może uda mi się wymyślić jeszcze ciekawsze historyjki dla innych słów :)

      Usuń
  3. Uwielbiam takie kreatywne posty. Kontynuuj tę serie, będę ją z przyjemnością czytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba :) Skoro tak, to z chęcią poszukam jeszcze inspiracji w innych słowach do dodawania takich postów :)

      Usuń
  4. bardzo na polskim nie lubiłam słowotwórstwa, ale to czytało mi się genialnie <3

    OdpowiedzUsuń

Jak już tu jesteś, to może zostawisz coś po sobie? Dzięki!