Witam Was w drugim dniu tygodnia postów!
Tym razem trochę oczywistości, ale może ktoś znajdzie coś, czego nie wie. Wypisałam tu kilka znanych sobie sposobów na odnajdywanie ciekawych tytułów książek oraz kilka miejsc, skąd książki pozyskiwać. Najpierw zacznę od dowiadywania się. Zapowiem też od razu, że te drugie są ułożone w kolejności od najmniej skutecznych, do najbardziej.
Jak poznać nowe ciekawe tytuły?
1. Facebook.
Wszyscy pewnie znają kilka ciekawych stron o tematyce książkowej, np. Nie przeszkadzaj mi, gdy czytam. Na takich stronach można poznać adminów, którzy mają podobne zainteresowania do Was, a skoro tak, możemy poszukać jakie książki ostatnio czytali, czy im się podobało itp.
2. Księgarnie.
Choć żadne z nas by się nie przyznało, szukając ciekawych książek, patrzymy na okładki. Przejście się po księgarni może nas przyciągnąć do wielu ciekawych pozycji, a to tylko dzięki narządowi wzroku!
3. Strony wydawnictw.
Jeśli ktoś ma wiele wolnego czasu, spojrzenie na strony wydawnictw wydaje się nie do uniknięcia. Obserwując je, możemy poznać nowości wydawnicze, jak i zapowiedzi, które mogą nas zaintrygować.
4. Znajomi.
Prawda jest taka, że człowiek, jako istota społeczna, musi szukać rad u stworzeń tego samego gatunku. To ze znajomymi i przyjaciółmi omawiamy niedawno przeczytane powieści, także nic dziwnego, że dzięki nim poznajemy nieznane nam wcześniej historie, które chcemy poznać.
5. Biblioteka.
Tutaj chyba nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Poza oczywistym przejściem się między półkami, zawsze można się zapytać zaprzyjaźnionej bibliotekarki, która z pewnością zasugeruje ciekawą powieść w naszym guście.
6. Blogi i youtube.
Książkoholicy nie zawsze mają kontakt z ludźmi podobnymi do siebie. W takiej sytuacji szukają kontaktu z blogerami, którzy piszą o świecie książkowym. Czytają ich opinie na temat powieści, a także wszelkiego rodzaju artykuły z ciekawostkami, o których często nie mamy pojęcia.
7. Szkoła.
Myślę, że każdy z nas przeczytał choć jedną lekturę szkolną. Mimo że często okazują się one być nudne, każdy z nas umiałby wymienić przynajmniej jedną, która mu się podobała. W moim przypadku byłaby to "Antygona" choćby albo "Szatan z siódmej klasy".
Gdzie zyskiwać tanio książki?
1. Konkursy na blogach.
Zawsze można liczyć, że na jakimś blogu będzie konkurs z wygraną w postaci ciekawej książki. Może okazać się, że będzie mało chętnych, a dzięki temu szanse na wygraną wzrosną. Ale słowo "może" chyba sugeruje, że nie koniecznie pójdzie po naszej myśli.
2. Przyjaciele.
Czasami przyjaciele są w posiadaniu zbędnych im książek i je nam oddają, bądź sprzedają za małe pieniądze. Oczywiście, można też się umówić, że będzie się z nimi wymieniało prezentami, ale to i tak będzie wydatek. A przecież nie chodzi o to, by cały czas wydawać duże pieniądze.
3. Księgarnie stacjonarne.
Poza tym, że mamy do nich najlepszy dostęp, czasami możemy natrafić na fajne promocje. Ale niestety czekając na nie, możemy się przeliczyć - może nie być naszej ukochanej książki na wyprzedaży, co będzie się mijało z naszym celem.
4. Wymienialnie książek.
Jednym z takich miejsc jest "Wymienialnia książek", czyli grupa na facebooku, na której można wymienić się książkami z innymi ludźmi. Z tego co czytam, większość wymian zachodzi pomyślnie, więc raczej nie trzeba się obawiać, że ktoś zabierze naszą zbędną książkę, a potrzebnej nam nie wyśle.
5. Supermarkety.
W wielu miejscach, takich jak Carrefour, Tesco, Auchan są półki z tanimi książkami. Warto czasami tam pogrzebać, bo ciekawe książki za małe pieniądze, to fajne książki!
6. Księgarnie internetowe.
Nie ukrywam, że jest to najczęstsze miejsce, skąd kupuję książki. Są one tam często na dużych zniżkach, np. na aros.pl książki są na przecenie -34% (chyba zawsze, jeszcze nigdy nie spotkałam się tam z książką bez podobnej promocji). Można je zamawiać do domu lub kiosku w pobliżu, co bardzo ułatwia sprawę.
Mam nadzieję, że post Was nie zanudził. Które z tych sposobów uważacie za najskuteczniejsze? Co wy robicie, by znaleźć dla siebie książki? Gdzie je najczęściej kupujecie?
Do "zobaczenia" jutro ;)
Nie mam pojęcia dlaczego tak mnie śmieszy to "zobaczenia", naprawdę. Co do posta, to półki z tanimi książkami są też w Kauflandzie (a przynajmniej u nas w mieście).
OdpowiedzUsuńDotychczas nie darzyłam zaufaniem "wymienialni", ale skoro według ciebie to skuteczne, to może czas spróbować?
Pozdrawiam ;)
Ja uwielbiam kupować książki w Biedronce :D Często są tytuły do kwoty 9,99 zł ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam !
Pozdrawiam ! ;)
Dolina Książek
Fajny post, ale że znajomymi to u mnie się nie sprawdzi :( Nikt, totalnie NIKT z mojej klasy nie lubi czytać książek xD
OdpowiedzUsuń