poniedziałek, 26 listopada 2018

Moje ulubione lektury szkolne!

Cześć kochani!

Ostatnio na blogu pojawił się wpis o lekturach szkolnych, których do tej pory nie przeczytałam, ale zamierzam to nadrobić. No ale przecież były też takie dzieła, po które sięgnęłam! I część z nich naprawdę mi się podobała! Zapraszam do zapoznania się z moim zestawieniem ulubionych lektur! :D





















sobota, 10 listopada 2018

O lekturach, których nie przeczytałam, ale po maturze zamierzam to zmienić

Cześć kochani!

Długo mnie tu nie było :/ Niestety, nauka trwa, olimpiady się piszą, matury próbne szykują... Jednak tak łatwo się mnie nie pozbędziecie ;)
Skoro szkoła dość intensywnie rozporządza teraz moim życiem, pomyślałam, że czemu miałabym tego nie wykorzystać? Literatura i szkoła mają wspólny temat - lektury szkolne.

niedziela, 7 października 2018

„Żądza” - opowiadanie, epizod #2

Cześć kochani!

Jakiś czas temu na blogu Leny pojawił się drugi epizod wspólnie pisanego opowiadania Spirits. W związku z tym i na moim blogu nie mogło zabraknąć Żądzy! :D Przepraszam, że oba opowiadania pojawiły się w takim dużym odstępie czasowym, ale sytuacja w szkole mnie bardzo w tym opóźniła :< Mam nadzieję, że mimo tego będziecie się dobrze bawić,czytając nasze „wypociny” :')
Jeżeli jeszcze nie znacie Żądzy, to zachęcam do przeczytania pierwszego epizodu ;)

- Lepiej, żebyś miała dobry powód. I tak masz przerąbane u stada, ale może cię oszczędzę i zabiję teraz, nie w męczarniach. 
Wilkołak. O nie, o nie, o nie. Nie jestem gotowa na innego wilkołaka. Ta zdrajczyni zasłużyła na śmierć i jeszcze mam za to beknąć? Co to, to nie! 
- Zdradziła mnie. Zasłużyła na śmierć. 
- Zdradziła cię? A kim ty niby jesteś? Śmierdzisz szczeniakiem. Znając życie, dałaś się ugryźć przez jakiegoś faceta i tak się dowiedziałaś, że Melody jest wilkołakiem. Ale tajemnice nie są powodem do mordowania! 
- Tajemnice?! Błagam. Jestem córką czarownicy, o czym ona doskonale wiedziała. Już nie ważne, że nie powiedziała mi, że jest potworem, bo pewnie obawiała się reakcji mojej matki. Ale nie wybacza się komuś, kto niszczy całe twoje życie. 
- To ona cię przemieniła?! Niemożliwe! 
Ten facet zaczął mnie irytować. I poczułam coś jeszcze. Coś, czego nigdy dotąd nie czułam tak intensywnie. Żądzę krwi. 
Jego krwi. Chciałam widzieć, jak tryska na podłoże. 
Co się ze mną działo?! 
Nagle poczułam, że tracę równowagę. Zanim się obejrzałam, już leżałam na ziemi. 
- Co się z tobą dzieje? Ej, ty! 
Wilkołak pochylił się nade mną. 
- Czy ty mi chcesz powiedzieć, że jeszcze nie polowałaś?! Nie dość, że Melody traciła na ciebie ostatnio sporo czasu, a ty się jej tak odpłaciłaś, to jeszcze nie nauczyła cię polować? Jezu! 
To ostatnie było reakcją na drgawki, które nagle mnie opanowały. A później straciłam przytomność. 


*** 


Okazało się, że wilkołak po przemianie, by w pełni wrócić do zdrowia musi iść na prawdziwe polowanie. Właśnie dlatego miałam ciągle taki apetyt, którego nie mogłam zaspokoić. Po prostu mój organizm potrzebował porządnej regeneracji, a do tej może dojść jedynie w postaci wilka. Zaspokojonego wilka. 
Czyż moje życie nie jest cudowne?! 
Facet, który był świadkiem mojego morderstwa, nazywa się Sean. Nie pasuje to do niego kompletnie, dlatego w głowie nazywam go zawsze Jack. Bo kto mi zabroni?! 
W każdym razie – Jack, po tym jak zemdlałam, zabrał mnie do lekarza. Tego wilkołaczego (czyli w sumie do weterynarza, ale nie chciałam o tym myśleć). Ten, wymusił na mnie przemianę za pomocą jakiegoś zastrzyku. Gdy obudziłam się w postaci wilka, zrobiłam im niezłą jazdę! (Tak, nadal uśmiecham się na wspomnienie tego, jak im rozwaliłam pół siedziby. Niestety podobno do tego przywykli). 
Jak już mnie złapali, zmusili do wyjścia na polowanie. I wiecie co? To było okropne. Okropne i cudowne. Ta część mnie, która jest wegetarianką, czuje obrzydzenie do wilkołaczej natury. I jeszcze ta krew – błe! 
Jak już wróciłam z tego obrzydliwego polowania, padłam ze zmęczenia. Bo nawet jedzenie męczy. Niestety, jak się obudziłam, kazali mi opowiedzieć, dlaczego zabiłam Melody. Okazuje się, że tak naprawdę zrobiłam za nich czarną robotę, bo Mels była szpiegiem. I to podwójnym! Poprzez przyjaźń ze mną wyciągała informacje dotyczące czarownic (na szczęście moja matka jest na tyle inteligentna, że nie wyjawiała przy niej tajemnic) a przy okazji przekazywała informacje wampirom o tym, gdzie będą polować wilkołaki. Czuję jeszcze większą satysfakcję z powodu tego, co zrobiłam! 
A co do Jacka – na morderstwo zareagował tak a nie inaczej, ponieważ bał się, że jestem z innego stada. No i to on miał zabić Melody. Ups! Trzeba było być szybszym! 


***


- Jaką pijesz kawę, Katherine? - spytał mi się Jack podczas przerwy na podwieczorek w moim szybkim kursie Jak być fajnym wilkołakiem w kilku prostych krokach. 
- Nie mam tak na imię. I latte – przeciągnęłam się. Bolały mnie wszystkie kości i miałam wrażenie, że zbliżała mi się miesiączka, co nie poprawiało sprawy. 
Jack tylko skinął głową. Zniknął na kilka minut, po czym wrócił z moją latte i swoim espresso. Wzięłam od niego napój i oparłam się wygodnie na fotelu. Jack zaś ukradł krzesło od stolika obok, a następnie usiadł na nim okrakiem. 
- W takim razie Kate to twój pseudonim? - spytał zaciekawiony. 
- Nie, to tylko skrót od Caitlin – upiłam łyk kawy i poczułam, jak wracam do żywych. 
- Jak ta laska z tego serialu Szóstka w pracy, co nie misiu? - do Jacka podeszła młoda kobieta w idealnie ułożone fryzurze oraz butach na obcasie i pocałowała go w policzek. 
- Pewnie tak, kochanie – uśmiechnął się na jej widok – Caitlin poznaj Ashley, moją narzeczoną. 
Podałyśmy sobie dłonie, a długie hybrydowe paznokcie Ashley omal nie przebiły mi naskórka. Zaskoczyło mnie jak bardzo dbała o swój wygląd, biorąc pod uwagę, że była wilkołakiem, a to na pewno nie ułatwiało jej życia. Nikomu nie ułatwiało. 
Zamyśliłam się na chwilę, a kiedy wróciłam z powrotem na ziemię, Jack i Ashley szli właśnie na papierosa, co mi nie przeszkadzało. Wielu spośród moich znajomych paliło, więc już przyzwyczaiłam się do ubrań przesiąkniętych zapachem papierosów. 
Korzystając z ciszy, postanowiłam rozkoszować się kawą i upijać ja małymi łykami, aby rozciągnąć tę przyjemność w czasie. Jednak już po chwili mój spokój został zakłócony. 
- Salut! Przywódca stada informuje, że dzisiaj śpisz u mnie, bo twoja mama wybrała się na jakąś misję i nie chce, żebyś była sama w domu. Mówi także, że powinnaś wcześnie iść spać, bo jutro wiele cię czeka. I ma na myśli, że masz iść spać teraz a nie za godzinę – odezwał się chłopak z wyglądu w moim wieku. 
- Ciekawe w co mama się tym razem wpakowała – westchnęłam – Jestem Kate – wyciągnęłam dłoń, którą uścisnął. 
- Leo, miło poznać. Czyli serio jesteś tą Kate, o której wszyscy teraz mówią? - w jego głosie wyczułam niepewność. 
- Serio wszyscy o mnie mówią? Nieźle – pokiwałam głową. Wzięłam ostatni łyk kawy i odłożyłam szklankę na stolik – To jak DiCaprio, zaprowadzisz mnie? 
- Wolę da Vinci. Chociaż DiCaprio też lubię. Długo mógłbym rozmawiać na ten temat – wzruszył ramionami. 
Skinęłam głową. Naprawdę się nie wyspałam i nie potrafiłam myśleć o zawieraniu nowych znajomości, chociaż Leo sprawiał wrażenie miłego chłopaka. Z reguły nie ufałam facetom w hawajskich koszulach, a w szczególności, gdy były pozapinane na wszystkie guziki, ale dla niego mogłabym zrobić wyjątek. 
Kiedy idąc na miejsce spotkania, spojrzałam przez okno, zdałam sobie sprawę, że słońce już zaszło i od razu poczułam się zmęczona. Zapomniałam, jaki efekt ma na mnie kawa. Zamiast mnie pobudzać, dobija mnie, przez co zawsze robię się śpiąca. Choć może tym razem dodano mi do napoju środek usypiający. 
- Przywódca mówił, że masz spać na materacu, ale jak chcesz, to się zamienimy, bo pewnie jesteś obolała po przemianie – zaproponował Leo po wejściu do jego pokoju. 
Pomieszczenie sprawiało wrażenie małego. Na środku stało się łóżko. Oprócz niego były tam jeszcze szafa, komoda i szafka nocna. Na podłodze już czekał na mnie przygotowany materac. 
- Łazienka jest wspólna dla wszystkich na piętrze – poinformował mnie – Idę pierwszy, bo padam z nóg. Au revoir! - wziął piżamę i ręcznik i już go nie było. 
Usiadłam na łóżku. Skoro zaproponował zamianę miejsc, to jak mogłam odmówić! Co prawda moje feministyczne ja mówiło: Śpij na materacu!, ale moje kości absolutnie się z tym nie zgadzały. Bardzo chciały trochę wygody. 
W końcu po kwadransie Leo wrócił do pokoju w piżamie w kropki i starannie położył spodnie, koszulę i binder na komodzie. Mimowolnie zaczęłam przyglądać mu się dokładnie. Zorientowałam się dopiero, kiedy zwrócił mi na to uwagę. 
- Nigdy cycków nie widziałaś? Oczy mam wyżej, a te są piękne – puścił mi oczko – Jeśli będziesz miała jakieś pytania, pytaj. Mam się tobą zająć, więc nie bój się pytać. 
- Masz jakieś ciuchy do pożyczenia? - przypomniałam sobie, że przez ostatnie dwa dni miałam cały czas te same ubrania i chciałam się wreszcie przebrać. 
Na wspomnienie o ubraniach Leo się uśmiechnął i już wiedziałam, że znajdziemy wspólny język. 
Kiedy wreszcie położyłam się spać, zdałam sobie sprawę, że nareszcie się uspokoiłam i nie czułam chęci mordu. Jednak już o niebawem miało się to zmienić.


___________________________________

Mam nadzieję, że ten epizod Wam się spodobał :) Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o tej historii! ;)

Do przeczytania!
Pozdrawiam!
Lexi D.

sobota, 22 września 2018

„Płatki wspomnień” – recenzja #63

Autor: Augusta Docher
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 30 sierpnia 2018 roku
Liczba stron: 558
Kategoria: literatura obyczajowa
Moja ocena: 10/10














sobota, 1 września 2018

Zaczytany sierpień - porównywalny z lipcem? + mały informator

Cześć kochani!

No niestety. Mamy dzisiaj 1 września. Pocieszające jest to, że rok szkolny rozpoczynamy dopiero w poniedziałek, ale i tak... Koniec wakacji jest bardzo odczuwalny. W związku z tym dzisiaj przyszedł czas na podsumowanie czytelnicze sierpnia. Czy udało mi się przeczytać 20 książek? I co czytałam? Czytajcie dalej! ;)


piątek, 31 sierpnia 2018

Wrzesień pełen nowości - zapowiedzi 2018! + wyniki konkursu z Batawe

Cześć kochani!

We wrześniu, poza początkiem roku szkolnego i związanych z nim męczarniami nad zadaniami domowymi, możemy spodziewać się bardzo wielu premier książkowych! Przejrzałam je dla Was i wybrałam 9, które szczególnie zwróciły moją uwagę! Zapraszam do przeglądu!



czwartek, 30 sierpnia 2018

„Diabelski Młyn” – recenzja #62

Autorka: Aneta Jadowska
Wydawnictwo: SQN
Cykl: Seria o Nikicie (tom 3)
Data premiery: 1 sierpnia 2018 roku
Liczba stron: 397
Kategoria: fantasy
Moja ocena: 9/10












środa, 29 sierpnia 2018

„Akuszer Bogów” – recenzja #61

Autorka: Aneta Jadowska
Wydawnictwo: SQN
Cykl: Seria o Nikicie (tom 2)
Data premiery: 15 lutego 2017 roku
Liczba stron: 384
Kategoria: fantasy
Moja ocena: 8/10













wtorek, 28 sierpnia 2018

„Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” – recenzja #60

Autorka: Aneta Jadowska

Wydawnictwo: SQN

Data premiery: 14 września 2016 roku

Liczba stron: 320

Kategoria: fantasy

Moja ocena: 7/10















poniedziałek, 27 sierpnia 2018

„Był sobie szczeniak: Ellie” – recenzja #59

Autor: W. Bruce Cameron
Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece

Data premiery: 23 maja 2018 roku

Liczba stron: 224
Kategoria: literatura dla dzieci
Moja ocena: 10/10










niedziela, 26 sierpnia 2018

„Wiedźmy na gigancie” – recenzja #58

Autor: Małgorzata J. Kursa
Wydawnictwo: Lucky
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 320
Kategoria: literatura obyczajowa
Moja ocena: 9/10














czwartek, 23 sierpnia 2018

„Z otchłani” – recenzja #57

Autorka: Martyna Senator
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 15 lutego 2018 roku
Liczba stron: 332
Cykl: Z popiołów (tom 2)
Kategoria: 

literatura obyczajowa, New Adult

Moja ocena: 9/10













poniedziałek, 20 sierpnia 2018

„Żniwiarz. Czerwone Słońce” – recenzja #56

Autorka: Paulina Hendel
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 27 września 2017 roku
Liczba stron: 431
Cykl: Żniwiarz (tom 2)
Kategoria: fantastyka, fantasy
Moja ocena: 9/10













sobota, 18 sierpnia 2018

„Kroniki Atopii” – recenzja #55

Autor: Matthew Mather
Tłumaczenie: Jędrzej Polak
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 6 maja 2015 roku
Liczba stron: 656
Kategoria: fantastyka, science-fiction
Moja ocena: 9/10












środa, 15 sierpnia 2018

„Przepowiednia Reinkaanyiuki. Więź Płomienia” – recenzja #54

Autor: Kalina Bobras

Wydawnictwo: Novae Res

Data premiery: 14 marca 2018 roku

Ilość stron: 460

Kategoria: fantasy

Moja ocena: 5/10












poniedziałek, 13 sierpnia 2018

„Moja Twoja wina” – recenzja #53

Autorka: Beata Majewska
Wydawnictwo: Książnica
Data premiery:  20 czerwca 2018 roku
Liczba stron: 352
Kategoria: literatura obyczajowa
Moja ocena: 10/10









piątek, 10 sierpnia 2018

Wygraj Batawe! /konkurs

Cześć kochani!

Wczoraj na blogu pojawił się wywiad z Augustą Docher, dlatego dzisiaj jest idealny moment, by rozpocząć konkurs, w którym do wygrania będzie Batawe <3 Zapraszam serdecznie do udziału!

czwartek, 9 sierpnia 2018

Augusta Docher vel Beata Majewska - jak pisze? co szykuje? /wywiad

Cześć kochani!


Dzisiaj mam dla Was coś wyjątkowego. Wywiad z wyjątkową osobą. Wywiad z osobą, od której książek zaczęłam współprace recenzenckie i nabrałam tyle odwagi, by zacząć sama pisać do blogerów, autorów czy wydawców. Augusta Docher znana też jako Beata Majewska na ten moment wydała już 12 książek, kolejne 2 czekają na swoje premiery. Jak to się wszystko odbywa?

Jak możecie o niej przeczytać na lubimyczytać i w jej książkach, autorka to:
"Mama, żona, córka i siostra.
Plastyczka, księgowa, manicurzystka i pisarka.
Ogrodnik, kura domowa i bizneswoman.
Polka, Ślązaczka.
Tradycjonalistka modyfikowana.
Ale przede wszystkim kobieta z krwi i kości."



poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Chyba mnie zaraz coś przygniecie, czyli BOOK HAUL!

Cześć kochani! Pamiętacie, jak pisałam, że mój zakład z Leną Magdosz dobiegł końca? Oczywiście doszło wtedy do duuużych zakupów. No a poza zakupami dostałam także kilka pozycji  do recenzji, także stosik nagle się powiększył. Zapraszam do omówienia moich książkowych zdobyczy!


sobota, 4 sierpnia 2018

Mój najbardziej zaczytany miesiąc 2018 roku!

Cześć kochani!

Lipiec był dla mnie miesiącem pełnym wrażeń. Zaczynając od tego, że miałam wreszcie czas na czytanie, bo odcięłam się od ludzi na jakiś czas, kończąc na tym, że przekroczyłam tę niezwykłą barierę, jaka stoi między nieletnimi, a osobami po ukończeniu 18stego roku życia. Teraz nadszedł sierpień i nie zamierzam zaprzepaścić takiego świetnego czytelniczego rezultatu lipca, a przy okazji szykuję dla Was wiele różnych wpisów, które mam nadzieję, że Was zainteresują. Ale na razie powspominajmy jeszcze lipiec, a konkretnie - poznajcie pozycje, które w tym miesiącu przeczytałam! ;)

na zdjęciu nie ma wszystkich przeczytanych pozycji

czwartek, 2 sierpnia 2018

„Jak upolować pisarza?” - recenzja #52

Tytuł oryginału:

„Lady's Guide to Selling Out”

Autor: Sally Franson

Tłumaczenie: Joanna Dziubińska

Wydawnictwo: Znak literanova

Data premiery: 18 lipca 2018 roku

Liczba stron: 384

Kategoria: literatura obyczajowa

Moja ocena: 8/10





środa, 25 lipca 2018

Jak przeżyłam rok bez kupowania książek?!

Cześć kochani!

Nadszedł piękny dzień. Bardzo piękny. Zwłaszcza dla mnie ;)
Rok temu pisałam z Leną Magdosz o pewnym zamówieniu. W zeszłym roku na urodziny kupiłam sobie 14 książek z wyprzedaży i nie tylko. Byłam tak przerażona tą ilością, że napisałam jej, że nie kupię więcej książek do następnych urodzin. No i Lena wpadła na pomysł zrobienia z tego zakładu. Przegrana miała kupić zwyciężczyni książkę. Ustaliśmy, że ma być to książka z wyprzedaży, do kupienia za około 10zł. No i wygrałam!
Jak przetrwać taki zakład? Kiedy się na coś takiego nie umawiać? Czytajcie dalej!

poniedziałek, 23 lipca 2018

„Perłowa Dama” – recenzja #51

Autor: Aleksandra Polak

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data premiery: 18 kwietnia 2018 roku

Liczba stron: 456

Cykl: Circus Lumos (tom 2)

Kategoria: 

literatura młodzieżowa, fantasy

Moja ocena: 9/10







sobota, 14 lipca 2018

„Żądza” - opowiadanie, epizod #1

Cześć kochani!
Wraz z Leną Magdosz pomyślałyśmy, że fajnie byłoby pisać dla Was opowiadania. Wspólnie tworzymy dwie historie, które będą pojawiały się u niej i u mnie na blogu, także serdecznie zapraszamy do zaglądania do każdej z nas ^_^ Na ten moment nie umiemy Wam powiedzieć, jak długie będą, ale na pewno będą ZNACZNIE krótsze niż Dobra Córka Zła. Oba opowiadania są historiami fantasy, więc mamy nadzieję, że historie naszego ulubionego gatunku przypadną także i Wam do gustu :)
Miłego czytania!

sobota, 7 lipca 2018

Lawina książek - moje czytelnicze plany na wakacje 2018!

Cześć kochani!

Jak ten czas szybko mija! Mam wrażenie, jakbym dopiero co podsumowywała wakacje 2017, a tu już przyszedł czas na planowanie kolejnych wakacji!
W 2016 roku w wakacje przeczytałam 14 książek. W 2017 roku przeczytałam 15 książek. Żeby ten rok był większym wyzwaniem, zdecydowałam, że w 2018 roku przeczytam 20 książek w wakacje. Czy mi się to uda? Mam nadzieję! Bo coś czuję, że w klasie maturalnej nie znajdę wiele czasu na nadrabianie zaległości czytelniczych :/

niedziela, 1 lipca 2018

„Piekielna miłość” – recenzja #50

Autor: K.N. Haner

Wydawnictwo: Editio Red

Data premiery: 23 maja 2018 roku

Liczba stron: 384

Cykl: Seria mafijna (tom 2)

Kategoria:  literatura obyczajowa

Moja ocena:  8/10









czwartek, 28 czerwca 2018

Więcej nowości! - zapowiedzi lipiec 2018!

Cześć kochani!

Nareszcie nadeszły wakacje! Ile ja na nie czekałam! W końcu będzie czas na nadrabianie zaległości czytelniczych. Ale czy na pewno?
Wydawnictwa nie dają nam spokoju! Możemy w tym miesiącu spodziewać się wielu wspaniałych premier, na które już nie mogę się doczekać! Spośród wielu pozycji wybrałam 16, które szczególnie zwróciły moją uwagę ;)


sobota, 9 czerwca 2018

„Raczej szczęśliwy niż nie” – recenzja #49


Tytuł oryginału:

„More happy than not”

Autor: Adam Silvera

Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data premiery: 15 lutego 2018 roku

Liczba stron: 400

Kategoria: literatura współczesna

Moja ocena: 8/10










niedziela, 3 czerwca 2018

„Spętani Przeznaczeniem” – recenzja #48

Tytuł oryginału: The Fates Divide

Autor: Veronica Roth

Tłumaczenie: Michał Zacharzewski

Wydawnictwo: Jaguar

Data premiery: 23 maja 2018 r.

Liczba stron: 480

Cykl: Naznaczeni Śmiercią (tom 2)

Kategoria: literatura młodzieżowa, science-fiction

Moja ocena: 8/10









piątek, 1 czerwca 2018

„Kłamczucha” – recenzja #47

Tytuł oryginału: „Genuine Fraud”

Autor: E. Lockhart

Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data premiery: 31 stycznia 2018 roku

Liczba stron: 320

Kategoria: literatura młodzieżowa

Moja ocena: 9/10












wtorek, 15 maja 2018

„Wszystkie dziewczyny Wertera” – recenzja #46

Autor: Jakub Łaszkiewicz

Wydawnictwo: Waspos

Data premiery: 8 marca 2018 roku

Ilość stron: 182

Kategoria: literatura młodzieżowa

Moja ocena: 6/10











sobota, 12 maja 2018

„Cała ja” – recenzja #45 [PRZEDPREMIEROWA]

Autor: Augusta Docher

Wydawnictwo: OMG Books

Data premiery: 23 maja 2018 roku

Ilość stron: 380

Kategoria: literatura obyczajowa

Moja ocena: 10/10











wtorek, 8 maja 2018

„Z popiołów” – recenzja #44

Autorka: Martyna Senator

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data premiery: 

8 listopada 2017 roku

Liczba stron: 336

Kategoria: 

literatura obyczajowa, New Adult

Moja ocena: 8/10








czwartek, 3 maja 2018

„Okrutna pieśń” – recenzja #43

Tytuł oryginału: „This Savage Song”

Autor: Victoria Schwab

Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data premiery: 17 stycznia 2018 roku

Liczba stron: 432

Kategoria: fantasy

Moja ocena: 9/10







niedziela, 29 kwietnia 2018

Pełny cudowności maj 2018!

Cześć kochani!

Ach, ten maj! Zapowiada się tyle cudowności! Warszawskie Targi Książki, Pyrkon... No i najważniejsze - wiele wspaniałych premier! Na grafice możecie zobaczyć większość z nich ;) A o czym będą te wszystkie historie? Koniecznie zapoznajcie się z informacjami poniżej! ;)


czwartek, 19 kwietnia 2018

„Baśnik” – recenzja #42

Autorka: Beata Majewska
Wydawnictwo: Książnica
Data premiery: 31 stycznia 2018 roku
Liczba stron: 344
Kategoria: literatura obyczajowa
Moja ocena: 10/10











sobota, 14 kwietnia 2018

„Zakazany Układ” – recenzja #41

Autor: K.N. Haner

Wydawnictwo: Editio Red

Data premiery: 15 lutego 2018 roku

Liczba stron: 336

Kategoria:  literatura obyczajowa

Moja ocena:  8/10












wtorek, 3 kwietnia 2018

Czekoladowy Book Tag

Cześć kochani!

Dzisiaj przychodzę do Was z tagiem, do którego  nominowała mnie Lena Magdosz, za co dziękuję :)


piątek, 30 marca 2018

„Za głosem serca” - recenzja #40

Autor: Monika Gut-Bartosiak

Wydawnictwo: Novae Res

Data premiery: 

05 września 2017 roku

Ilość stron: 289

Kategoria:  literatura obyczajowa

Moja ocena: 7/10




czwartek, 22 lutego 2018

Wyniki konkursu patronackiego z Batawe 1/3

Cześć kochani!

Ostatnio jestem bardzo zabiegana i zapracowana i kompletnie nie mam kiedy napisać dla Was posty
 :<
Z tego powodu dzisiaj mam dla Was taki szybki post z wynikami pierwszego z konkursów patronackich (drugi ciągle trwa!!!). Zapraszam!!!


wtorek, 13 lutego 2018

Konkurs patronacki - Batawe! 2/3

Cześć kochani!

Dwa tygodnie temu pojawił się pierwszy konkurs, w którym do wygrania był egzemplarz Batawe. Niestety, ze względu na problemy techniczne, dopiero dzisiaj jestem w stanie go wstawić, ale mam  nadzieję, że nie będzie to dla Was problemem.



poniedziałek, 5 lutego 2018

Zapowiedzi wydawnicze - luty 2018!

Cześć kochani! 
Styczeń już za nami. Czytaliście którąś z nowości? ;)
Oczywiście wydawnictwa nie pozwolą nam wypocząć - mają dla nas wiele różnych zapowiedzi. Spośród wielu wybrałam kilka, które szczególnie mnie zaciekawiły! ;)


sobota, 27 stycznia 2018

Konkurs patronacki - Batawe! 1/3

Cześć kochani!

Dzisiaj przyszłam do Was z konkursem! Do wygrania oczywiście książka pod moim patronatem, czyli Batawe Augusty Docher! <3
Do wygrania mam dla Was 3 egzemplarze, dlatego zdecydowałam, że każdy z nich będzie można wygrać w osobnym konkursie! A to oznacza, że macie większe szanse na wygraną!


piątek, 26 stycznia 2018

„Król Kier” - recenzja #39


Autor: Aleksandra Polak

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data premiery: 

25 października 2017 roku

Ilość stron: 357

Kategoria: 

literatura młodzieżowa, fantasy

Moja ocena: 9/10

 

 

 

 

 

 

 

 

 

wtorek, 16 stycznia 2018

„Batawe” - recenzja #38 [PRZEDPREMIEROWA]

Autor: Augusta Docher

Wydawnictwo: BIS

Data premiery: 18 stycznia 2018 roku

Cykl: Wędrowcy (tom 3)

Ilość stron: 520

Kategoria: literatura młodzieżowa

Moja ocena: 10/10





sobota, 13 stycznia 2018

„Wielki Skok” - recenzja #37

Tytuł oryginału: „Played”

Autor:Barbara Freethy
Tłumaczenie: Hanna Rostkowska-Kowalczyk

Cykl: Oszustwa (tom 2)

Wydawnictwo:BIS

Data premiery: wrzesień 2017 roku
Ilość stron: 436

Kategoria: literatura współczesna

Moja ocena: 8/10

 





środa, 10 stycznia 2018

Pierwsze premiery 2018 roku!

Cześć kochani!

Wydawnictwa rozpieszczają nas już od początku nowego roku!  Zapraszam Was do zapoznania się z poniższym zestawieniem kilku zapowiedzi zaledwie na styczeń! Ojj, to będzie czytelniczy rok! ;)


piątek, 5 stycznia 2018

Zanim pogodzimy się z nowym, podsumujmy 2017 rok!

Cześć kochani!

Naprawdę mamy już 2018 rok! Mam wrażenie, jakbym dopiero witała 2017 a już go muszę żegnać :'(

Jak co roku 5 stycznia przyszedł czas na małe podsumowanie... Statystyk i takich tam ;) Zapraszam! <3

wtorek, 2 stycznia 2018

Rozdział XLIV.

Kochani! 
Życzę Wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku! Niech będzie pełen sukcesów i spełnionych marzeń!

A teraz przychodzę do Was z postem, na który wielu z Was od dawna czeka. Długo się zastanawiałam, czy go wstawić. Niektórzy z Was pewnie nawet nie wiedzą, o co chodzi.
Mój blog na swoim początku był blogiem z opowiadaniem. Jeżeli jeszcze go nie czytaliście, serdecznie zapraszam Was do zajrzenia na podstronę Dobra córka zła, gdzie możecie znaleźć spis treści całej historii. Czytelników, którzy znają historię, zachęcam do powrócenia do pierwszych rozdziałów, byście przypomnieli sobie po tak długim czasie, o czym mowa. A niecierpliwych zapraszam do przeczytania tego NAJDŁUŻSZEGO rozdziału już teraz opublikowanego na moim blogu! ^_^
Dajcie mi w komentarzach znać, co sądzicie! Przyznam, że trochę się bałam wstawić ten rozdział :/