Tej jesieni w księgarniach pojawi się niezwykła powieść, która poruszy każdego czytelnika. Mowa oczywiście o „Najlepszym powodzie,
by żyć” Augusty Docher!
27 września 2017 roku
Wydawnictwo: OMG Books
Dominika budzi się po kilku dniach. Wie, że to był wypadek, a ukochany ojciec wcale nie chciał jej zabić. Teraz, kiedy on jest w więzieniu, ona leży w szpitalu i walczy o życie. Chociaż właściwie, to inni walczą za nią, ponieważ ona się już poddała. Ale to, co miało być końcem, okazuje się być początkiem…
Przewrotny los stawia na jej drodze ambitnego młodego lekarza, który dostrzega w niej coś więcej niż tylko pacjentkę. Gdy on będzie leczył jej ciało, jego brat Marcel, czarna owca szanowanej rodziny, spróbuje uleczyć jej duszę.
Tylko czy to jest w ogóle możliwe? Czy pęknięte serce potrafi jeszcze kochać? I czy ktoś, kto ma tyle powodów, by się zabić, odnajdzie ten jeden, by żyć?
Tak się złożyło, że miałam już przyjemność przeczytać tę powieść, ale nie będę Wam pisać zbyt wiele. Była to dla mnie niezwykła lektura. Zebranie myśli zajęło mi bardzo dużo czasu, ale mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na recenzję.
Autorkę książki znamy już z powieści takich jak:
„Eperu. Wędrowcy” - recenzja
„Anatomia
Uległości”
„Habbatum.
Wędrowcy” - recenzja
„Konkurs na żonę” - recenzja
„Bilet do
szczęścia” - recenzja
W najbliższym czasie pojawi się recenzja tej powieści, ale to jeszcze nie wszystko! Jeżeli powieść Was zainteresuje, to będziecie mieli możliwość wygrania własnego egzemplarza w konkursie na moim blogu! Spodziewajcie się informacji już bliżej premiery :D
No i powiedzcie - Czy ta okładka nie przyciąga wzroku? Aż ma się ochotę postawić książkę jakoś na widoku :D
Planujecie przeczytać? A może już mieliście możliwość przeczytania, tak jak ja? Dajcie znać w komentarzach! :)
Pozdrawiam!
Lexi D.
Ciągnie mnie do tej powieści i chętnie bym ją przeczytała <3
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie ją przeczytam. Jestem też ciekawa Twojej recenzji.
OdpowiedzUsuń