Dzisiaj przychodzę do Was z dość specyficznym postem. Kojarzycie, jak ostatnio pisałam o tym, że moja półka na książki płacze? To teraz chyba będzie płakała jeszcze bardziej.
Myślę, że po tytule wywnioskowaliście, że byłam ostatnio w księgarni. Ten post nie jest po to, by Wam pokazać, co w niej kupiłam (bo nic nie kupiłam), ale po to, czym się skończyło takie wyjście.
Prawdopodobnie wielu z Was tak ma, że jak idzie do księgarni stacjonarnej, to idzie nie po to, by coś kupić, a raczej by poszukać wyprzedaży lub po prostu poszukać ciekawego tytułu.
Gdy weszłam dzisiaj do księgarni, to oczywiście pochodziłam sobie między półkami i szukałam tytułów, które chętnie bym przeczytała.
Choć część z nich już od dawna miałam w planach, to i tak zdecydowałam się zapisać je na liście tylko po to, żeby potwierdzić sobie w myślach, że muszę daną książkę przeczytać.
Ale jak ta lista się prezentuje?
1. Silver. Trzecia księga snów
Ja tak bardzo chcę to przeczytać. Baaaardzo. No, ale książki do recenzji i jeszcze bieda związana z brakiem zarabiania sprawiają, że muszę jeszcze trochę na tę pozycję poczekać :<
Chociaż może to i dobrze, bo ta okładka strasznie mnie odrzuca. Przy pozostałych okładkach prezentuje się tak... Nie wiem jak to określić. Po prostu kompletnie nie pasuje do wcześniejszych okładek :<
2. Waleczna Czarownica
To tak przy okazji ostatnich części. Aaaargh... Po ostatniej części płakałam. Ja chcę więcej. Tristan mnie woła. Nie mogę mu kazać czekać. Ale mój portfel chyba tego nie rozumie...
3. Noc Kupały
Tak. To też na mnie czeka. Wzywa mnie. Krzyczy na mnie. Niecierpliwi się. Wyzywa mnie od okrutnych. Muszę to przeczytać :')
4. Remedium
Do tego akurat przyciąga mnie ciekawość. Program to naprawdę ciekawa seria, ale trochę też pociąga ku złemu. Nie zmienia to faktu, że chętnie zapoznałabym się z prequelem :)
5. A.B.C.
Z twórczością Agaty Christie planuję zapoznać się od dłuższego czasu. Ten tytuł szczególnie przyciągnął moją uwagę, więc to właśnie od niego chciałabym zacząć (przyciągnął uwagę tym, że na jego podstawie powstała gra).
Te tytuły na pewno chcę w jak najszybszym czasie przygarnąć. Poniżej jeszcze wstawiłam okładki książek, które również zapisałam w notatniku, gdyż prawdopodobnie będę je chciała przeczytać po zapoznaniu się z powyższymi książkami. Nie chcę Was zanudzać powodami chęci przeczytania ich, ponieważ przy praktycznie każdej jest ten sam: Czytałam bardzo dobre opinie na ich temat :)
Jak widzicie, w czasie takiego zwykłego wyjścia do księgarni, obiecałam sobie, że zakupię w przyszłości 18 książek. A jak u Was wyglądało ostatnie wejście do księgarni? Chętnie poczytam Wasze komentarze! :D
Pozdrawiam!
Lexi D.
Skąd ja to znam :D Moje wyjścia do empika, kończą sie kolejnymi zapiskami do listy książek które chce przeczytać/mieć :D
OdpowiedzUsuńJa coraz częściej odmawiam sobie wejść do księgarnii - konczę tylko przyklejona do szyby. Musiałam wprowadzić drastyczne cięcia - mam umowe ze sobą - kupuję tylko jedną książkę w miesiącu.
OdpowiedzUsuńToooo.... Moje kondolencje. Twój portfel nie żyje. Przykro mi bardzo XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Mój portfel już od bardzo dawna nie żyje xD Ale od czego są święta? ^^
Usuń